Okulary są częścią naszego wizerunku. Jak je nosimy, kupujemy i co dla nas znaczą?

W jaki sposób dobieramy swoje nowe oprawki? Jak często odwiedzamy okulistę? Czy okularnicy rzeczywiście muszą mierzyć się ze stereotypami? Na te pytania odpowiada najnowszy “Raport o okularach Polaków”.

Z badania przeprowadzonego przez sklep wOkularach.pl wynika, że Polacy starają się badać swój wzrok dość regularnie. Co czwarty Polak sprawdza zdrowie oczu rokrocznie, zaś więcej niż połowa respondentów przyznała, że u okulisty bywa co 2-3 lata. Przy tym 62 proc. ankietowanych przyznało, że pierwszy raz okulary miało na nosie przed 22. rokiem życia.

Jak zmienia się stosunek do okularów?

Korzystanie z okularów w młodym wieku może jednak wiązać się z przykrymi doświadczeniami. Jedna z respondentek tak wspomina swój okres dorastania: “W szkole podstawowej noszenie okularów to horror i wstyd. Poza opiniami koleżanek (głównie niepochlebnymi), miałam wieczne problemy na zajęciach z WF-u i na basenie”.

Z wiekiem nasz stosunek do okularów jednak zmienia się na lepsze. “Na początku na pewno trudno jest się przyzwyczaić do noszenia okularów, ale z czasem jest to o wiele łatwiejsze. W końcu sami dostrzegamy, że okulary stają się częścią nas i po prostu zaczynamy siebie w nich lubić” – komentuje wyniki psycholog Monika Kotlarek. Tej wypowiedzi wtórują wyniki ankiet. Wśród osób, które noszą okulary na co dzień, 61 proc. przyznało, że okulary stały się nieodłączną częścią ich wizerunku.

Mądrość czy moda?

A jak okularnicy postrzegani są przez społeczeństwo? Poproszeni o wypisanie skojarzeń z osobami noszącymi okulary, ankietowani wymienili głównie: mądrość i… modę. Okazuje się więc, że oprócz inteligencji czy oczytania okulary mogą być także stylowym dodatkiem do codziennych stylizacji. Mimo tego jednak najczęściej w swoich szafach posiadamy tylko jedną parę oprawek. Dwie lub więcej par okularów korekcyjnych znajdziemy w garderobie co czwartego okularnika. Przy tym 2 proc. respondentów przyznało, że posiada także okulary-zerówki.

Być może tak skromne kolekcje wiążą się z wciąż wysokimi kosztami zakupu okularów. Za oprawki najczęściej płacimy dużo. Niemal połowa ankietowanych w salonie optycznym zostawiła co najmniej 500 zł. Inaczej wygląda to jednak w przypadku okularów przeciwsłonecznych. 50 proc. respondentów wydaje na nie mniej niż 100 zł, a co trzeci ankietowany zmieścił się w przedziale 100-299 zł. Co ciekawe, u optyka kobiety częściej kierują się ceną, gdy dla panów bardziej istotna pozostaje jakość wykonania.

Gdzie kupujemy okulary i po jakie marki sięgamy?

Chociaż okulary najczęściej kupujemy w sklepach stacjonarnych (głównie ze względu na możliwość natychmiastowego przymierzenia), to jednak sklepy internetowe rosną w siłę. 27 proc. ankietowanych przyznało, że korzysta z ich usług, zwłaszcza gdy chodzi o zakup okularów przeciwsłonecznych.

Okazało się też, że w świadomości Polaków funkcjonują głównie brandy luksusowe. Wśród nich palmę pierwszeństwa zdecydowanie dzierży Ray-Ban – ta nazwa najczęściej pojawiała się w odpowiedziach ankietowanych. Dalej uplasowały się takie marki jak m.in. Gucci, Prada czy Polaroid. A jaki jest Twój stosunek do okularów? Co decyduje o tym, po jakie okulary sięgniesz? Czy uważasz, że stosunek do okularów zmienił się na przestrzeni lat? Zapraszamy do dyskusji.