W jaki sposób dobieramy preparaty do swoich domowych salonów piękności? Czym kierujemy się podczas drogeryjnych zakupów? Odpowiedzi na te i inne pytania dostarcza nowy raport Pielęgnacyjne rytuały Polaków, przygotowany przez sklep Nutridome.
Raport stworzony został na podstawie ankiet, na które odpowiedziało prawie 1500 osób. Autorzy opracowania sprawdzili nawyki zakupowe i motywacje, jakie kierują nami w drogeriach. Przyjrzeli się także temu, jak dbamy o ciało, twarz i włosy.
Ponad 65% ankietowanych stwierdziło, że na co dzień stara się o siebie dbać, przykładając dość dużą wagę zarówno do zabiegów pielęgnacyjnych, jak też innych form aktywności (zbilansowanej diety, regularnego wysiłku fizycznego). Troska o ciało najczęściej wiąże się z utrzymywaniem osobistej higieny, którą wskazało 9 na 10 ankietowanych. 45% respondentów zwraca uwagę także na rolę właściwej diety – mowa tu przede wszystkim o osobach pomiędzy 35. a 44. rokiem życia. Nieco mniej badanych uprawia regularnie sport (37%), a 25% uczestników badania stara się dbać o należytą ilość snu.
Główną motywacją do pielęgnacji jest chęć poprawy własnej atrakcyjności. Ponadto co trzeci respondent przyznał, że w najbliższej przyszłości planuje poświęcić swojemu ciału jeszcze więcej czasu.
Polki dbają o kompleksową pielęgnację
Co ciekawe, 4% ankietowanych odpowiedziało, że… w ogóle nie przejmuje się codzienną pielęgnacją. W tej grupie znalazło się prawie trzy razy więcej mężczyzn niż kobiet. Autorzy raportu dodają przy tym, że panom najczęściej wystarcza szybki prysznic – to właśnie kobiety pozwalają sobie na o wiele bardziej różnorodne zabiegi. Polki częściej bowiem dbają o kompleksową pielęgnację, stosując preparaty dostosowane do poszczególnych partii ciała (peelingi, maseczki, odżywki czy balsamy).
W trakcie kosmetycznych zakupów nadal najważniejszym wyznacznikiem skłaniającym nas do wyboru danego produktu pozostaje cena. Na dalszy plan schodzą takie aspekty, jak np. skład czy właściwości danego preparatu. Najdroższe w gronie wszystkich produktów okazały się zaś wyroby przeznaczone do pielęgnacji twarzy (w tym także kosmetyki do wizażu): aż 40% ankietowanych wydaje na nie nawet 300 zł na miesiąc.
Wciąż wierzymy w mity o kosmetykach
Tylko 16% ankietowanych podejmuje w pełni świadome decyzje w trakcie zakupu kosmetyków. Nieco więcej badanych (17%) przyznało, że analiza składu danego produktu i podjęcie decyzji właśnie na tej, najbardziej konkretnej podstawie to zadanie przekraczające ich możliwości. Wciąż dużą popularnością cieszą się także rozmaite mity związane z kosmetykami. 37% ankietowanych wierzy, że skóra może uzależnić się od kremu nawilżającego, a 18% osób twierdzi, że produkt myjący koniecznie musi się pienić.
*Raport Pielęgnacyjne rytuały Polaków dostępny jest na stronie internetowej sklepu Nutridome.
Temat Cię zainteresował? Sprawdź również:
- Moda kobieca i modne stylizacje męskie, czyli co w każdej szafie być powinno?
- Damskie perfumy na wiosnę i lato 2021 – top 5 zapachów idealnych
Bardzo żałuję, że wciąż odgrywa w tej kwestii zasadniczą rolę cena. Niestety nie wszystkich z nas stać na to co byśmy chcieli. Mam nadzieję, że w upływem czasu będzie się to zmieniać.
Myślę, że dużo tu jednak ma mentalnośc i wychowanie, a nie płeć 🙂 To tylko stereotypy!
Najgorszym mitem jest jednak to, że kremy i inne kosmetyki działają i zatrzymają młodą skórę…Niestety czas robi swoje..
Moim subiektywnym zdaniem to nie od płci zależy, a po części od wychowania. Wszystko wynosi się z domu
Znam osoby , które kupują bo to jest modne, a potem i tak im to nie potrzebne . Ja kupuje tylko potrzebne rzeczy bo tak mnie nauczono w domciu.
Też nie kupuję dużo, a wręcz minimum 🙂
Też sądzę, że bardzo liczy się wychowanie 🙂
Niestety jeszcze długo wiele osób na pierwszym miejscu będzie stawiać cenę, co nie zawsze przekłąda się na jakość kosmetyków.
Zastanawia mnie odpowiedz, ze w przyszlosci mamy zamiar zadbac bardziej o wlasne cialo. Jestem pewna, ze jesli zapytamy, czy mamy ochote przykladac wieksza uwage, do tego co jemy, odpowiedz bedzie podobna :). Pozdrawiam!
Ja mam swoje ulubione kosmetyki i chyba należę do tych 16%
Ja ostatnio zerkam coraz częściej jednak na składy a potem na cenę.