Moda unisex przez długi czas kojarzyła się wyłącznie z dżinsami oraz szeroką bluzą, po które sięgały kobiety. W ostatnich latach trend ten coraz częściej inspiruje projektantów, którzy nie boją się śmiałych rozwiązań.
Wcześniej to kobiety zapożyczały elementy garderoby z męskiej szafy, teraz to panowie inspirują się również modą damską. Okazuje się, że te wpływy wcale nie muszą być bardzo ekstrawaganckie. Projektanci przesuwają granice, mając świadomość, że strój sprzyja utrwalaniu stereotypów. Przełomem okazały się zatem kolekcje światowych domów mody, w których na dobre rozgościły się tuniki, golfy, futra i szaliki, które wcześniej utożsamiane były raczej z damską szafą. Które z ubrań równie dobrze założyć może mężczyzna, jak i kobieta?
1. Spodnie a moda kobieca
2. Golfy
3. Biała koszula
4. Buty na podwyższeniu
Co na tym wszystkim zyskuje klient? Przede wszystkim większy wybór. Moda kobieca już dawno otworzyła się na fasony oversize, z kolei męska szafa sięgnęła po taliowane koszule i marynarki oraz dopasowane spodnie.
Spodnie a moda kobieca
Nie da się ukryć, że to one rozpoczęły prawdziwą rewolucję i to od momentu wprowadzenia spodni do kobiecej szafy sztywny podział na stroje damskie i męskie zaczął się zacierać. Modne stylizacje męskie zainspirowały panie do noszenia dżinsów, spodni typu boyfriend czy cygaretek. Wystarczy przypomnieć sobie Marlenę Dietrich w garniturze z cylindrem czy Audrey Hepburn, która z pozornie męskich elementów garderoby tworzyła pewne seksapilu stylizacje. Z drugiej strony panowie coraz chętniej sięgają po dopasowane spodnie z denimu lub garnitur podkreślający kształty ciała.
Golfy
Golf jest bardzo łatwym do ogrania elementem stylizacji zarówno w wydaniu męskim, jak i damskim. Przez długi czas kojarzył się przede wszystkim ze światem artystów i intelektualistów, jednak Steve Jobs udowodnił, że sprawdza się także w odsłonie biznesowej. Dzisiaj panowie coraz chętniej noszą te swetry pod marynarkę lub solo, w wydaniu codziennym lub bardziej oficjalnym – dokładnie tak jak kobiety. Warto pamiętać jedynie, że im obszerniejszy golf i im grubszy materiał, tym gorzej prezentował się będzie w duecie. Wówczas najlepiej jest zrezygnować z dodatkowego elementu odzieży, a na górę narzucić tylko okrycie wierzchnie.
Biała koszula
To jeden z najstarszych elementów garderoby, zarówno damskiej, jak i męskiej. Kiedyś była bielizną, obecnie często gra pierwsze skrzypce w stylizacji. Biała koszula karierę zrobiła dzięki Coco Chanel, która wyzwoliła kobiety z gorsetów i uważała, że męskie stroje są wygodniejsze od tych przeznaczonych dla pań. Kiedy w pierwszej połowie XX wieku kobiety ruszyły do pracy, gorsety przestały zdawać egzamin. Zastąpiła je właśnie koszula. Dzisiaj ta biała stanowi bazę wielu stylizacji – zarówno biurowych, jak i casualowych. Świetnie komponuje się z nią klasyczna marynarka, taliowany żakiet lub po prostu sweter.
Buty na podwyższeniu
Chociaż dzisiaj wysoki obcas i koturn kojarzą się z kobiecą szafą, pierwotnie buty na podwyższeniu nosili mężczyźni. Dzisiaj także chętnie po nie sięgają, szczególnie ci panowie, którzy nie są do końca zadowoleni ze swojego wzrostu. Nie mówimy, rzecz jasna, o szpilce, ale o stabilnym obcasie, dodającym pewności siebie bez utraty komfortu poruszania się. Tym, co odróżnia obcas męski od kobiecego jest jego budowa: nie chodzi tu przecież o wysmuklenie nóg. Jeśli jednak potrzeby są większe, warto wypróbować bardziej dyskretne podwyższenie ukryte w podeszwie, dodające nawet 10 cm wzrostu.
