
Nasza wyprawa na Węgry, czyli jakie miejsca warto odwiedzić i gdzie udać się na pyszną kawę.
Węgry to idealne miejsce na wakacyjny wyjazd, zarówno dla osób, które oczekują aktywnych form wypoczynku, jak i dla tych, którzy cenią sobie spokój i możliwość oderwania się od codziennych obowiązków.To idealny pomysł na urlop dla osób, które chcą miło spędzić czas, nie nadszarpując zanadto domowego budżetu. To piękne, a zarazem tanie państwo.
Stolica Węgier – obowiązkowo!
Budapeszt nazywany jest Perłą Dunaju. Przede wszystkim warto zobaczyć Pałac Kraólewski i Basztę Rybacką, które znajdują się na górzystym brzegu – to najstarsze zabytki Budy.

Węgry – idealne miejsce na wakacyjny wyjazd
To właśnie nad Balatom było nasze miejsce zakwaterowania – to był strzał w dziesiątkę! Wypoczynek nad wodą to idealna forma wakacyjnego wypoczynku. Dużym plusem jest to, że Balaton jest płytki i nie trzeba się obawiać, że po zrobieniu kroku do przodu, możesz stracić grunt pod nogami. Możesz odejść lub wypłynąć na materacu naprawdę daleko, stojąc w wodzie, woda nadal będzie Ci sięgać maksymalnie do pasa. Dno jest piaszczyste, a piasek mocno ubity i jego powierzchnia jest wyrównana. To największe jezioro w Europie Środkowej, płytkie i nagrzewające się bardzo szybko – dzięki temu można się w nim kąpać do późnego lata.
Wokół Balatonów jest mnóstwo kurortów – jest możliwość wypożyczania rowerków wodnych, są zjeżdżalnie, budki z pamiątkami i restauracje, w których można spróbować regionalnych potraw.
Langosz i gulasz z kociołka
Skoro już mowa o regionalnych potrawach, jeśli będziesz na Węgrzech, koniecznie spróbuj Langosza. To specjalność kuchni Węgierskiej, placek, który świetnie smakuje z czosnkiem lub masłem czosnkowym, śmietaną i cukrem lub startym serem żółtym. Druga potrawa to węgierski kociołek z gulaszem. Jeśli zamówisz tą potrawę, prawdopodobnie dostaniesz gulasz w kociołku, który samodzielnie możesz nałożyć sobie na talerzyk. Kociołki zazwyczaj są podgrzewane podgrzewaczem, żeby gulasz cały czas był gorący. W dobrych restauracjach, podawany jest do nich również sos, ale nie dodawaj całego na raz! Jest naprawdę bardzo ostry. My próbowałyśmy również miejscowych naleśników na słodko – pyszności!


Gorące źródła w HajdÚszoboszló
Niestety w tym miejscu nie mieliśmy możliwości się zatrzymać, ale często polecanym miejscem na wyjazd jest HajdÚszoboszló. To miejsce gorących i leczniczych źródeł, które cieszą się ogromną popularnością – to nasz obowiązkowy punkt do odwiedzenia, podczas kolejnej wyprawy na Węgry, miejsce idealne zarówno dla dorosłych jak i dzieci.
Niesamowite budowle w Eger
Miasto, którego głównymi atrakcjami są niesamowite budowle: średniowieczny zamek, prawosławne cerkwie, kościoły barokowe oraz turecki minerat. Turyści równie często odwiedzają piwniczki znajdujące się w skałach wulkanicznych – jest ich około 200! Wina z Doliny Pięknej Pani (Szépasszony) przechowywane są w idealnych warunkach, dzięki stałej temperaturze, która jest utrzymywana przez tuf wulkaniczny.

Veszprém
Urokliwe miasto, w którym można zobaczyć m.in. Zamek sięgający średniowiecza, ratusz oraz Barokową wieżę pożarową z XIX wieku. Podczas pobytu, warto również wziąć pod uwagę zwiedzanie Katedry Św. Michała i Kaplicy Gizeli.

Piwniczki pełne wina w Tokaju
Idealne miejsce dla koneserów dobrego wina! Od wieków powstają tutaj doskonałe wina, a to wszystko za sprawą „szlachetnej pleśni”, która wysusza dojrzałe winogrona. Niestety nie udało nam się zrobić fotografii, ale za to przywieźliśmy pyszne wino.

Lawendowy klimat
Tihany to klimatyczne miasteczko, do którego na pewno jeszcze wrócimy. Urzekły nas lawendowe pola i klimat pełen lawendowych wspaniałości. To miejsce, w którym można kupić pamiątki z motywem lawendy, zjeść lawendowe ciasto i pochodzić uliczkami pełnymi przedmiotów zdobionymi lawendowymi motywami.

Echo Cafe & Restaurant
Jednym z miejsc w Tichany, które Warto odwiedzić, jeśli chcesz spróbować lawendowego ciasta oraz pysznej kawy z syropem lawendowym, jest Echo Cafe & Restaurant. Możesz ulokować się w niezadaszonej części restauracji, z której będziesz mieć możliwość oglądania widoków największego jeziora Węgier i zarazem Europy Środkowej.

Bogactwo natury
Węgry – miejsce pełne zieleni, zadbanych pól uprawnych. Mam wrażenie, że dla Węgrów bardzo ważne są ogrody! Można w nich znaleźć prawdziwe skarby natury, lawendę, rozmaryn i inne zioła, które wieczorną porą niesamowicie relaksują, dzięki uwalniającym się z nich zapachom.

Czas podróży
Trasa z Krakowa do miejscowości Balatonelle na Węgrach trwa ponad 7 godzin. Warto zadbać o to, żeby zakwaterowanie było jak najbliżej Balatonu, wtedy każdego dnia, o każdej porze można wyjść na plażę i korzystać z atrakcji, jakie są dostępne w kurorcie. Z Balatonelle do Tihany można przepłynąć promem, to około 1,5 km a podróż trwa około 10 min. Z Tihany do Veszprém około dwie godziny. Z Veszprém warto wrócić do Balatonelle samochodem i podziwiać piękne wybrzeże.
Koniecznie zapisuję;) jeszcze w tym roku planuję tam urlop.
Węgry są naprawdę bajkowe i często wszyscy o tym zapominają 🙂
Węgry są cudowne i warte odwiedzenia .
Na Węgrzech byłam tylko na Hungaroring. Za bardzo nie pozwiedzałam
Stolica Węgier – Budapeszt zrobiła na mnie ogromne wrażenie, szczególnie nocą.
Poza tym „Polak, Węgier dwa bratanki…”, koniecznie trzeba odwiedzić ten kraj. 🙂
Węgry kusza mnie turystycznie, ale i pod względem kulinarnym 🙂
Też lubię w innych krajach próbować nowych potraw 🙂
Nowe smaki, które czasami przywożę do siebie do domu 🙂
W Budapeszcie jedliśmy kilka pysznych potraw ?
My mamy tylko Budapeszt za sobą ale są plany na zwiedzanie tego kraju, co proponujesz dla dzieci?
langosza miałam okazję próbować i całkiem mi smakował 😀
Świetna wyprawa i wiele ciekawych miejsc.
Fajna wycieczka, jakoś nigdy mi się nie trafiło tam pojechać , szkoda 🙂
A najchętniej bym spróbowała prawdziwego gulaszu węgierskiego ;-))
Nigdy nie byłam na Węgrach, a widzę że warto tam zawitać. Super wycieczka za Wami
Pięknie tam! Jeszcze nie miałam okazji wybrać się w tamte strony, ale planuję 🙂
Na pewno spróbowałabym gulaszowy kociołek 🙂 i kupiła taki zegar jak na zdjęciu – są przepiękne!
Super wyprawa, piękne ujęcia. Dziękuję że mogliśmy zwiedzać z Tobą Węgry, chociaż wirtualnie.
Mamy nadzieje, że z czasem uda się nam też uczestniczyć w podobnej wyprawie.
Uwielbiam poznawać nowe miejsce i potrawy 🙂 A langosza będą musiała zrobić kiedyś w domu.
Węgry to piękne miejsce, lata temu miałam przyjemność być nad Balatonem właśnie i próbować lokalne smakołyki. Cudowne młodzieńcze lata.
Jakoś nigdy mnie do Węgier nie ciągnęło, ale chyba bede musiałam raz jeszcze im się przyjrzeć 🙂
Węgry to piękny kraj, wiele pięknych miejsc do odwiedzenia i zobaczenia 🙂
Nigdy nie byłam na Węgrzech, ciekawe wskazówki można tui znaleźć
Węgry są piękne. Spędziłam tam pół roku na wymianie studenckiej. Niestety nad Balaton miałam za daleko, ale mam nadzieję to kiedyś nadrobić. Budapesz natomiast jest zachwycający.
Nie miałam możliwości zwiedzać tego pięknego kraju, ale coraz bardziej mnie kusi 😉 celem będą na pewno gorące źródła, na których nie byliście, więc poczekamy na kolejną recenzję 😛
W Budapeszcie byłam kilka razy, cudowne miasto.
Przez Węgry przejeżdżałam kilka razy, kraj wydawał mi się nudny i płaski.Balaton nie jest moim celem wyjazdu, ale już miejsca,które wymieniłaś bardzo.Po powrocie poczytałam,że Węgry to atrakcyjny kraj i właśnie to potwierdziłaś.Piękne miejsca do odwiedzenia i tym razem się wybiorę.
Kuchnię wegierską uwielbiam,więc będzie to podwójna przyjemnośc.
Pozdrawiam-)
Ja myślałam o Budapeszcie, o innych miejscach nie myślałam, ale po tym wpisie i zdjęciach jestem przekonana, że bardzo chciałabym je zwiedzić. ?
Szczerze powiem, że na Węgrzech to byłam tylko w Budapeszcie… Chyba trzeba zacząć eksplorować ten kraj 🙂
Kocham langosze, są przepyszne!!
no niezłe, ale popatrz tylko na moją wyprawę na Węgry, jak ja świetnie czytam
http://repetitiorepetitio.blogspot.com/2014/08/olvas.html
🙂 tylko zapomniałam, co znaczy: OLVAS
Kiedyś myślałam o Węgrzech. Może kiedyś się tam wybierzemy. ? Piękne zdjęcia.?
A to ciasto z lawendą wygląda wspaniale.
Przeczytałam z przyjemnością, bo z mojego pobytu na Węgrzech za czasów liceum już niewiele pamiętam. Ale jedzenie węgierskie uwielbiam 🙂
Przeczytałam z przyjemnością i chętnie odwiedzę te miejsca 🙂 Dziękuję.
Lubie Wegry, ich wina i wioski
Przyszłe wakacje planowaliśmy nad polskim morzem, ale jeśli z Krakowa nad Balaton jedzie się 7 h to hmm… 😉 trzeba się będzie zastanowić nad zmianą planów!
Będąc na Balatonem zwiedziliśmy w deszczowy dzień i Veszprem.
Te naleśniki to palacsinta po węgiersku, a miejscowość nazywa się Balatonlelle, nie Balatonelle. A w Tihany jest też do zobaczenia najstarsze opactwo na Węgrzech.
Wybacz, filolog węgierski we mnie nie odpuszcza przy takich rzeczach. 😉
Langosza robiłam kiedyś w domu 🙂 Pewnie nie wyszedł tak pyszny jak tutaj, ale to kiedyś sprawdzimy.
Rozważę kiedyś żeby się tam wybrac, nawet był taki pan ale trochę się pozmieniało i cóż trzeba odłożyć na później
Jak widzę nie tylko fotograficznie, ale i kulinarnie wyprawa także się udała. 😉
Od kilku dni chodzi za mną lagosz
Nigdy jakoś nie byłam na Węgrach. Może jak w przyszłości będzie okazja uda mi sie zwiedzić ten kraj.
Muszę w końcu odwiedzić Budapeszt!
Od dłuższego czasu Węgry też chodzą mi po głowie,ale jakoś nie umiem się zmobilizować:)
Przepiękny kraj, nie byliśmy jeszcze na Węgrzech i jak widać — troszkę tracimy. Może jak korona pójdzie sobie to wznowimy zagraniczne wojaże.