Sukces w autentyczności: 8 kroków do pozbycia się perfekcjonizmu wg Justyny Domańskiej
Należysz do osób, które zawsze dążą do osiągnięcia najlepszego wyniku w tym, co robią, niezależnie od tego, czy dotyczy to pracy, czy życia prywatnego? I chociaż ceną za to jest poczucie przytłoczenia nadmiarem obowiązków, to myśl o odpuszczeniu czegokolwiek i utracie kontroli wywołuje u Ciebie lęk? Być może to właśnie perfekcjonizm utrudnia Ci życie!
Większość kobiet każdego dnia godzi ze sobą wykonywanie mnóstwa obowiązków. Część z nich liczy się z tym, że czegoś nie dopilnuje, o czymś zapomni lub o z czymś sobie nie poradzi. Istnieje jednak spora grupa, która odczuwa strach przed porażką/popełnieniem jakiegokolwiek błędu. Jaka jest tego przyczyna?
Perfekcjonizm – jak się objawia?
Perfekcjonizm to tendencja do wyznaczania sobie (a także innym) wysokich, wręcz nierealistycznych celów, a przy tym brak akceptacji dla jakichkolwiek błędów czy niedociągnięć. Przejawia się m.in. w:
- przesadnej dbałości o wygląd;
- trudnościach w podejmowaniu decyzji;
- lęku przed utratą kontroli;
- chęci bycia idealnym;
- odkładaniu rzeczy na później;
- strachu przed popełnieniem błędów;
- dążeniu do doskonałości;
- negatywnym myśleniu o sobie;
- przekonaniu, że trzeba myśleć za innych.
Perfekcjonizm powoduje, że żyjesz w chronicznym stresie: każdy cel, jaki chcesz osiągnąć, to źródło nerwów, a także presji, jaką nakładasz sama na siebie. Poza tym pojawiają się: irytacja, lęk przed odrzuceniem czy krytyką, a także oskarżanie: „Do niczego się nie nadaję!”. Oczywiście, dzięki perfekcjonizmowi możesz osiągnąć sukces w sferze zawodowej czy sporcie, zatracasz jednak swoją autentyczność.
Bycie autentycznym
Autentyczność to bycie sobą. To akceptowanie siebie taką, jaka jesteś na co dzień: ze wszystkimi zaletami i wadami. Autentyczność oznacza zgodę na to, że „Ok, nie jestem idealna. Mam prawo do gorszego dnia, do błędu, do robienia czegoś na 10%, a nie na 100%”. Perfekcjonizm z kolei jest niczym innym jak próbą bycia doskonałym, bez prawa do błędów i potknięć. Jeśli jesteś perfekcjonistką, zapominasz o tym, jaka naprawdę jesteś. Ukrywasz prawdziwą siebie przed innymi, a czasem także przed samą sobą.
Przez to tak naprawdę nic o sobie nie wiesz:
- nie wiesz, jaki jest Twój system wartości i co znajduje się na jego szczycie;
- nie potrafisz rozpoznać swoich uczuć i wyrażać ich;
- nie wiesz, czego potrzebujesz.
Chcąc być perfekcyjna, zakładasz maskę. A to przecież w autentycznosci tkwi Twoja siła, wyjątkowość, radość, spełnienie. To wlasnie z niej czerpiesz energię do dzialania, do życia… Będąc autentyczną dajesz sobie prawo do popełniania błędów, a co za tym idzie: uczysz się na nich i rozwijasz.
8 kroków do uwolnienia się od perfekcjonizmu
Jeśli zależy Ci na tym, by odnaleźć na nowo swoją autentyczność, wypróbuj poniższe wskazówki. Dzięki nim uwolnisz się od chęci bycia doskonałą.
- Naucz się kochać siebie
To fundamentalny krok w procesie uwolnienia się od perfekcjonizmu. Akceptacja i miłość do siebie pomagają zrozumieć, że jesteś wartościową osobą niezależnie od swoich osiągnięć. Praktykowanie samoakceptacji jest kluczowe dla budowania zdrowego poczucia własnej wartości.
- Korzystaj z pozytywnych afirmacji budujących w Tobie poczucie własnej wartości
Regularne powtarzanie pozytywnych afirmacji może pomóc we wzmocnieniu pozytywnego myślenia i zmniejszeniu negatywnego wpływu perfekcjonizmu. Afirmacje pomagają skupić się na swoich mocnych stronach i osiągnięciach.
- Wyrzuć ze swojego słownika słowo „perfekcyjna”
Zastąp je bardziej realistycznymi określeniami, takimi jak: „starannie”, „dobrze zrobione” lub „zadowalająco”. To pozwoli uniknąć nienaturalnej presji doskonałości.
- Zamień słowo „muszę” na „mogę” lub „chcę”
Zamiast odczuwać presję i konieczność, przekształć swoje myśli i mowę w bardziej pozytywne i motywujące formy. To pomoże ci zrozumieć, że działania podejmujesz z własnej woli, a nie pod przymusem.
- Nagradzaj się za to, co robisz, zamiast krytykować się za to, czego nie zrobiłaś lub za to, czego nie zrobiłaś idealnie
Odpoczynek i nagradzanie siebie za osiągnięcia są ważnymi elementami dbania o swoje dobre samopoczucie. Doceniaj siebie za wysiłek, jaki wkładasz w swoje działania.
- Wyznaczaj sobie realistyczne cele i terminy
Unikaj ustawiania zbyt wygórowanych celów, które mogą prowadzić do stresu i niezdrowej presji. Rozbij cele na mniejsze kroki i ustawaj realistyczne terminy ich realizacji.
- Ciesz się z rzeczy, które robisz nieperfekcyjnie
Zrozum, że to, iż coś nie jest idealne, nie oznacza, że jest złe. Naucz się cieszyć z własnych wysiłków i osiągnięć, nawet jeśli nie są doskonałe.
- Wymień co najmniej 10 korzyści z bycia „nieidealną”
Przyjrzyj się, jakie korzyści płyną z akceptacji własnych niedoskonałości. Może to być np.: większa swoboda w działaniu, mniejszy stres, większa kreatywność, a nawet lepsze relacje z innymi.
Pamiętaj, że uwolnienie się od perfekcjonizmu to proces, który wymaga czasu i wysiłku. Bądź cierpliwa wobec siebie i pozwól sobie na postępy w kierunku bardziej pozytywnego i zdrowszego podejścia do życia. Zadbaj o odpoczynek i nagradzaj siebie za osiągnięcia – to ważne elementy wpływające na Twoje dobre samopoczucie.Justyna Domańska – pierwsza w Polsce certyfikowana nauczycielka/coach Pokochania siebie wg filozofii i metod Louise L. Hay; life coach and mind expert Inge Rock Academy. Pomaga kobietom zbudować bezwarunkową miłość do siebie, ponieważ jest przekonana, że właśnie od tego zaczyna się prawdziwe, spełnione życie.
Prowadzi sesje indywidualne oraz warsztaty.
www.justdocoaching.com
e-mail: info@justdocoaching.com
artykuł sponsorowany
Temat Cię zainteresował? Sprawdź także:
- Jak radzić sobie z krytyką w internecie?
- Jak silne poczucie własnej wartości wpływa na kontakty interpersonalne, w tym biznesowe?
- Katarzyna Kowaliszyn: „Stań się twarzą własnej marki!”
Mam przynajmniej połowę z tych cech…
Bardzo ciekawe etapy, na pewno daja do myslenia 🙂
Dziekuje za swietne rady, dazenie do perfekcyjnosci moze byc bardzo uciazliwe….
O jak dobrze że nigdy nie byłam dążąca do Perfect
Myślę, że to bardzo cenne rady, w końcu trzeba znaleźć jakąś równowagę i czas na życie.
Muszę przyznać , że ten wpis dał mi dużo do myślenia…
Oj perfekcyjna to ja na pewno nie jestem, ale to chyba nie jest takie złe 🙂
Przyznam, że u mnie jest z ytym lekki problem niestety
Perfekcjonizm z pewnością nie jest dobry, trzeba znać umiar
być nieidealną? och! zupełnie nowy pomysł
Twoje podejście do akceptowania siebie, zarówno z zaletami, jak i wadami, jest nie tylko zdrowe, ale także niezbędne do znalezienia prawdziwej radości i spełnienia w życiu.