
7 000 zł przy 400 obserwatorach w ciągu tygodnia? To możliwe! – wywiad z Agnieszką Brzezicką
Jak osiągnąć sukces, budować stabilną markę i z powodzeniem promować ją w social media? Skąd czerpać wiedzę i motywację do działania? Jaką rolę w prowadzeniu marki odgrywa mentoring? Czy przy niewielkiej liczbie obserwatorów na instagramie, można już zacząć zarabiać? Na te wszystkie pytania (i nie tylko!) odpowiada Agnieszka Brzezicka – Przewodniczka Zarabiania.
Redakcja: Agnieszko, jesteś dowodem na to, że niemożliwe może stać się możliwe! W niecałe 8 miesięcy zbudowałaś dochodowy biznes, przynoszący zyski 30 000 zł miesięcznie. Jak się to wszystko zaczęło?
Agnieszka Brzezicka: Hmm, tak naprawdę od jednego zdania. Jestem w temacie rozwoju osobistego już ponad 6 lat i brałam udział w kursie online – ale to nie był zwykły kurs, bo w tej edycji każda uczestniczka miała swoje 5 minut i mogła zadać pytanie prowadzącej. I tak właśnie poznałam moją mentorkę. Usłyszałam: „Uczę budować i monetyzować marki osobiste na IG”. To był tak silny impuls, że odrazu napisałam o ofertę i zapisałam się na 3 miesiące na współpracę 1:1.
Redakcja: Na początku nie miałaś dużej liczby obserwatorów – dochód rzędu 7 000 zł wygenerowałaś w ciągu tygodnia… przy liczbie 400 obserwatorów! W jaki sposób tego dokonałaś?
Agnieszka Brzezicka: Na początku kiedy zaczęłam budować swoją markę to w ogóle nie skupiałam się na liczbie obserwujących! Byłam zielona jeśli chodzi o rzeczy techniczne. Nie umiałam dodać posta, skleić reels i tych wszystkich rzeczy które są mega ważne do prowadzenia konta (śmiech). Co więcej ja nawet sobie konta nie założyłam, tylko zrobiła to za mnie moja koleżanka! W czerwcu 2023 roku zaczęłam budować IG i moim marzeniem było zacząć zarabiać tylko 5 tys. złotych i dałam sobie na to pół roku, ponieważ dostałam diagnozę, że przestanę chodzić i wizja życia za 1400 zł renty dla osoby niepełnosprawnej nie mieściła się w mojej głowie.
A jeśli chodzi o to, jak zarobiłam 7 tys złotych w ciągu tygodnia, to tak naprawdę nie wiem jak to się stało. Odkąd dołączyłam do mentoringu 1:1, szłam za wskazówkami mojej mentorki. Każdego dnia działam jak mróweczka, byłam bardzo pokorna, na 1 h sesjach wypisywałam często cały długopis – notowałam i odrazu wprowadzałam wskazówki w życie. Na rezultaty o których tak bardzo marzyłam nie musiałam długo czekać. Już w pierwszym tygodniu września z jednej reels zapisywało się do mnie 7 kobiet na 3-miesięczny mentoring 1:1. Wtedy na IG byłam jako TRENER WYDOBYWANIA MARZEŃ!
Redakcja: Czy to oznacza, że liczba obserwatorów wcale nie jest taka ważna? Wiele osób działających w mediach społecznościowych skupia się na ilości polubień, udostępnień, obserwujących…
Agnieszka Brzezicka: Według mnie nie. Oczywiście fajnie to wygląda, kiedy masz 10,20,30 czy 100 tysięcy obserwujących. Pytanie tylko, czy wszyscy to Twoi klienci….? A nawet jeśli by nimi byli, to czy jesteś w stanie ich obsłużyć?
Redakcja: Teraz uczysz innych jak osiągnąć sukces, budować stabilną markę i z powodzeniem promować ją w social media. Dlaczego zdecydowałaś się na dodanie do swojej oferty usługi mentoringu 1:1?
Agnieszka Brzezicka: Tak. Jestem Mentorką od tworzenia i skalowania kobiecych biznesów. Mentoring był moja pierwszą ofertą z jaką wyszłam do świata… i mogę powiedzieć, że sprzedaje go jak „świeże bułeczki”, ponieważ wiem jaką ma moc i jak przekłada się na rezultaty. Oczywiście to działa wtedy, jeśli po tej drugiej stronie jest KOBIETA zdecydowana i zdeterminowana do działania. Dla mnie mentoring to TRAMPOLINA DO SUKCESU – otrzymujesz indywidualnie dobrany plan, strategię, wsparcie mentalne – to wszystko dopasowane jest do Twojej typu osobowości.

Redakcja: Co doradziłabyś kobietom, które dopiero myślą o założeniu swojego biznesu online lub stawiają w nim swoje pierwsze kroki?
Agnieszka Brzezicka: „Cuda się zdarzają dla tych, które działają”. Po pierwsze: trzeba podjąć decyzję! Ale wiesz… taką na poziomie serca. Te kobiety muszą wiedzieć dokąd idą i co chcą osiągnąć. Ważne jest także, aby działały z determinacją, wytrwałością i radością. Najważniejsze, to żeby działać wtedy, kiedy nie ma jeszcze rezultatów… a tutaj 95% kobiet rezygnuje!
Redakcja: Cenne spostrzeżenie! Najważniejsze, to się nie poddawać i walczyć o swoje! I właśnie: prowadzisz również Klub Fajterek – kto może do niegodołączyć?
Agnieszka Brzezicka: Każdy. Ale w klubie jest 100% kobiet.
Redakcja: Co czeka na uczestniczki po dołączeniu do klubu?
Agnieszka Brzezicka: Klub FAJTERKA ma tak jakby 2 nogi. Pierwsza to MOTYWATORKA – program codziennej dawki motywacji – tutaj każdego dnia wrzucam 2-3 filmiki motywujące do działania. Druga noga: raz w miesiącu nagrywam jakąś „masterklasę” lub robię wyzwanie dla moich uczestniczek.
Redakcja: A jaka jest Agnieszka Brzezicka prywatnie? Jakie masz pasje i jak udaje Ci się łączyć życie prywatne i zawodowe?
Agnieszka Brzezicka: Uważam, że do rany przyłóż (śmiech). Jestem z pod znaku wagi – zawsze otwarta, pomocna, uśmiechnięta (nawet kiedy przechodzę przez piekło). Moi najbliżsi mogą na mnie liczyć 24h/dobę jeśli jest taka potrzeba, choć ostatnio bardzo uczę się asertywności i stawiania granic. Bo kiedy ktoś już je bardzo przekroczy to „nie mam litości” – zamykam te drzwi i nie ma powrotu do mojego życia!
Kocham psy. Obecnie jestem posiadaczką yorka, który jest bardzo wymagającym psem jeśli chodzi o czas – potrzebuje wiele uwagi. Mimo to, każdego dnia daje morze radości i miłości! Mój Biznes to również życie prywatne, bo jeśli kochasz to co robisz to nigdy nie pracujesz.
Redakcja: Czy w najbliższym czasie planujesz realizować jakieś nowe projekty? Czym jeszcze nas zaskoczysz?
Agnieszka Brzezicka: Oczywiście, że planuje nowe projekty… ale to, czym Was zaskoczę, niech zostanie moją słodką tajemnicą. Zapraszam do zaobserwowania mojego profilu @_agnieszka.brzezicka_
Redakcja: Gdzie jeszcze można Cię znaleźć?
Agnieszka Brzezicka: Praktycznie na każdych social mediach, zapraszam! Ale oczywiście preferuję INSTAGRAM: @_agnieszka.brzezicka_
Redakcja: Dziękuję za rozmowę i powodzenia w realizacji nowych projektów!
Rozmawiała: Anna Kochanek
Sprawdź także:
- O bajkowej krainie SkrzAsie®, w której tworzą się cuda! – wywiad z Joanną Kadej
- Przystawka czy deser? O doradztwie, strategii i dofinansowaniach – rozmowa z Izabelą Anuszewską [WYWIAD]
- „Dolce vita” czyli życie na Sycylii okiem Iwony Walkiewicz, właścicielki nadmorskich apartamentów [WYWIAD]