Święto zakochanych – historia “Walentynek”
Dla jednych to idealna okazja do okazania uczuć swojej drugiej połówce, dla innych to już skomercjalizowane święto. Walentynki – dzień, dzięki któremu niejedna osoba może uwierzyć, że miłość istnieje. Skąd wzięło się święto zakochanych?
14 lutego sięga swoimi korzeniami do czasów pogańskich. Wtedy też odbywała się Wigilia Luperkaliów (ku czci Fauna – bożka płodności). Na czas uroczystości młodzi mężczyźni dokonywali wyboru towarzyszek, poprzez wylosowanie ze skrzyni imienia danej kobiety.
Później, bo we wczesnym średniowieczu pozycję zaczęło uzyskiwać chrześcijaństwo, które stopniowo wypierało pogańskie obrządki. Oczywiście działanie to na swojej drodze napotkało niejeden opór (religia budowana na fundamentach pogaństwa), stąd bożek “zastąpiony” został Świętym Walentym.
Kim był Święty Walenty?
Kościół Katolicki nie liczy jednego, ale aż ośmiu Walentych. Dnia 14 lutego przypada święto trzech z nich. Podobno pierwszy poniósł męczeńską śmierć, drugi pełnił swoją posługę jako ksiądz w Rzymie, a ostatni był biskupem Terni posiadającym moc uzdrawiania chorych.
Istnieje kilka podań co do legend o patronie zakochanych. Jedna z nich mówi o księdzu który uzdrowił młodą dziewczynę, a tym samym nawrócił członków jej rodziny (oburzenie cesarza), inne mówią o księdzu udzielającym zakazanych przez cesarza ślubów (przepis zakazujący wchodzenia w związki małżeńskie żołnierzom), jeszcze inne opisują mężczyznę, który pomagał chrześcijanom (jego działanie również zostało potępione) – w cierpieniu napisał list do swojej ukochanej i zakończył go pozdrowieniem „Twój Walenty”.
Wszystkie te historie łączy data poniesionej śmierci – 14 lutego 269 r.
Święto zakochanych – jak zostało rozpowszechnione?
Pierwsza walentynkowa kartka pochodzi z Wysp Brytyjskich. Najprawdopodobniej w 1415 r. książę Karol wysłał ją do swojej żony podczas jego uwięzienia w Londynie, jednak te pierwsze prawdziwe walentynki pojawiły się dopiero w XVII w – wtedy też ozdabiano je amorkami, ptaszkami i koronkami. W późniejszym czasie dotarły one też za ocean, gdzie w XIX w. zrobiły prawdziwą furorę.
Obecnie w Święto zakochanych wysyła się kartki, obdarowuje drobnymi upominkami, spędza się czas w kinie lub restauracji. Niestety jest to świetna okazja na zarobek i jest ona wykorzystywana przez komercyjny przemysł – jednak mimo zajmowanego przez nas stanowiska w tym temacie, na pewno miło jest spędzić ten czas z ukochanymi osobami, w niesamowitej atmosferze.
Ja lubię świętować z każdej okazji, ta podniosła i niezwykła atmosferę, dekoracje itp.