“Moją misją jest wspierać kobiety w monetyzowaniu tego co potrafią online” – wywiad z Karoliną Kizińską
Jest wiele kobiet z pasją, które posiadają wiedzę i doświadczenie w danej dziedzinie. Uwielbiają robić to, co robią i chętnie poszłyby o krok dalej! Niestety nie potrafią się przełamać, żeby ze swoich działań czerpać zysk.
A może to właśnie Ty jesteś jedną z tych kobiet? Masz wiedzę, doświadczenie i pasję, ale nie do końca wiesz od czego zacząć, żeby zacząć na tym zarabiać? Brakuje Ci odwagi i pewności siebie, by wyjść ze swoim pomysłem do ludzi? Jeśli tak, dobrze trafiłaś! Zapraszamy do przeczytania rozmowy z Karoliną Kizińską, która doradza kobietom w temacie własnego biznesu online, a nawet dzieli się gotowym przepisem na sukces! To wszystko po to, by każda kobieta mogła w końcu wziąć życie w swoje ręce i zacząć działać!
Jeszcze dwa lata temu prowadziłaś zajęcia muzyczne. Jak to się stało, że stacjonarną działalność przeniosłaś do internetu?
Jak wiele innych biznesów w stronę działań online skierowała mnie pandemia. 11 marca 2020, trzymając na rękach dwumiesięczne niemowlę (1 stycznia 2020 urodziłam swoje drugie dziecko, Kubusia) dowiedziałam się, że moje biznesy stacjonarne – szkoła muzyczna Kompozytornia, Muzyczny Klub Malucha fikamy Bez MAMY oraz przedszkole zostają zamknięte. Zamiast więc cieszyć się spokojem w tym wymagającym okresie macierzyństwa musiałam szybko znaleźć sposób by ogromne koszty stałe (wynagrodzenia pracowników, koszty najmu lokali, rachunki) opłacać z innych źródeł.
Postanowiłam swoje talenty opakować w kursy online, które nagrałam z moim synkiem (w końcu tematami było umuzykalnianie niemowląt i małych dzieci) i zaczęłam sprzedawać na rynek polski i amerykański. Jak się okazało – z dużym sukcesem. Niedługo potem narodziła się marka Superkobiety Onlajnu, kiedy zaczęłam uczyć inne kobiety jak sprzedawać skutecznie swoją wiedzę w internecie.
Twoja marka szybko stała się rozpoznawalna w sieci, skąd pomysł na napisanie książki „Superkobiety Onlajnu?“
Pracowałam już z kobietami od jakiegoś czasu i owszem, dawałam również wartość bezpłatnie przez webinary czy wyzwania ale jednak praca ze mną w kursach online lub programach grupowych (mastermind) i indywidualnych była kosztem minimum kilkuset złotych. Zdawałam sobie sprawę, że nie każda kobieta jest gotowa zainwestować takie pieniądze, kiedy nie do końca jest pewna, czy te całe „onlajny” są dla niej. Kiedy jeszcze ma masę wątpliwości, być może dopiero nieśmiało myśli o zmianie w swoim życiu. Zależało mi więc, by powstał produkt cenowo przystępny, który będzie pierwszym krokiem na drodze do uświadamiania sobie swoich talentów, rozpoczynania biznesu czy oswajania się z tematem działania w internecie. Moją misją jest wspierać kobiety w mądrym monetyzowaniu tego co potrafią online, a książka “Superkobiety onlajnu” to do tego pierwszy krok.
W swojej książce “Superkobiety onlajnu” piszesz na temat nastawienia, nawyków i produktywności. Nie jest jednak łatwo myśleć pozytywnie, gdy coś się nie udaje. Ciężko również wprowadzić nawyki, które rzeczywiście będą towarzyszyć nam w życiu codziennym. Jaką masz na to receptę?
Mindset to recepta. Jak wiesz, moja książka od tego tematu się zaczyna. Jeśli nie poukładamy sobie pewnych rzeczy w głowie, nie zmienimy nastawienia do siebie i do swoich możliwości/działań, nie określimy po co w ogóle chcemy mieć biznes/więcej pieniądzy/robić coś innego, to znalezienie motywacji do wyrabiania nowych nawyków będzie niezwykle trudna. Działać produktywnie i efektywnie też trzeba w jakimś celu, stąd tak ważne jest przepracowanie najpierw tematów mindsetowych, zanim zaczynamy wdrażać strategie, metody czy narzędzia. I zanim staniemy oko w oko z technikaliami.
Wiele marek, staje przed wyzwaniem budowania wizerunku w sieci oraz tworzenia marki osobistej, która przynosi zyski. Co możesz poradzić osobom, które dopiero planują wyjść ze swoim produktem lub usługą do ludzi? Od czego zacząć?
Od misji. Zdecydowanie za bardzo skupiamy się w temacie marki osobistej na kolorach, czcionkach, pięknych grafikach czy zbieraniu „followersów”. Aby zgromadzić wokół swojej marki wierną społeczność musimy pokazać co jest dla nas ważne i DLACZEGO nasza marka powstała. Jeśli ktoś może się utożsamić z twoją historią, z tym dlaczego robisz to, co robisz, to już masz wykonaną najważniejsza pracę.
Inne rady nie będą odkrywcze – bądź autentyczna, mów co w tobie mocne a co nie, dzięki temu przyciągniesz do siebie właściwe osoby, z którymi z przyjemnością będziesz podejmować współpracę. No i oczywiście – dawaj ogromną wartość. Wtedy Twoja marka będzie kojarzona z jakością i eksperckością a to najszybsza droga do sukcesu – w internecie opinie rozchodzą się błyskawicznie.
A w jaki sposób budować własną wartość i pracować nad sobą, by podołać tym wszystkim wyzwaniom?
Wracamy tu do tematu mindsetu, który kocham bo to podstawa wszystkiego. Jeśli nie wierzę w siebie – nie podołam. Jeśli nie będę uparcie dążyć do celu – poddam się. Jeśli dopuszczę do głosu wewnętrznego krytyka – nie będę intensywnie rozwijać biznesu i marki. Ale największa zmiana w głowie w kontekście podołania wyzwaniom związanym z rozwijaniem swojego biznesu online to po pierwsze – postawić klienta w centrum, po drugie – wybrać nisze, która jest dla nas ważna.
W tym pierwszym aspekcie mam na myśli to, że jeżeli mamy w sobie szczerą chęć pomocy klientowi, to on to czuje. Oznacza to, że chętnie jest obok nas, docenia to, co robimy, a to z kolei nakręca nas pozytywnie do działania. Nie chcemy zawieść naszych klientów, jesteśmy dla nich a nie we własnym świecie i to sprawia, że każde wyzwanie wydaje się łatwiejsze.
Drugi aspekt, czyli bazowanie na codziennej pracy w tematach, które uważamy za ważne lub które uwielbiamy sprawia, że chce nam się rano wstać z łóżka. Że mamy poczucie, że nasz biznes to nie tylko zarabianie pieniądze, ale, że ma znaczenie. Że my jesteśmy dla innych ważne. Tu jest tak naprawdę duży spójnik miedzy tymi elementami – klientem i niszą, którą uwielbiamy. To jest droga do poczucia spełnienia. A wtedy dużo łatwiej jest stawiać czoła problemom.
Jaką rolę odgrywa dziennik „Superkobiety Onlajnu“?
Dziennik Superkobiety Onlajnu to pomoc w przelewaniu na papier wszystkiego, co uznamy za ważne. Tu nie chodzi o listy rzeczy do zrobienia, choć są tam strony, na których zastanawiamy się co tak naprawdę jest priorytetem na dany miesiąc/tydzień/dzień a czego świadomie nie zrobimy. Chodzi przede wszystkim o myślenie na papierze. O rozrysowywanie naszych marzeń, planów, projektów i przemyśleń. O nadawaniu formy luźnym pomysłom.
Jestem przekonana (i udowadniają to badania a jako doktor mam słabość do badań, metodologii i teorii), że przeniesienie tego, co w głowie na papier pozwala nam lepiej zapamiętywać, przetwarzać i wdrażać. Cokolwiek zechcemy. A że kopniak motywacyjny i refleksja nad tym co ważne jest zawsze mile widziana – dziennik ma też moje ulubione cytaty. Uśmiecham się kiedy je czytam, bo to taka inspiracja w pigułce – nie rozprasza mnie, kiedy rozpisuję kolejny pomysł a dodaje powera.
Czy każdy może prowadzić biznes online? Jakie predyspozycje trzeba mieć, żeby osiągnąć sukces?
Ja uważam, że każda osoba może prowadzić biznes (online), jeśli przepracuje pewne kwestie mindsetowe. Bo to, co nas powstrzymuje to strach przed działaniem, przekonanie, że nie damy rady, albo wmawianie sobie, że się nie znamy na finansach, jesteśmy „do niczego”, szukanie wymówek, prokrastynację lub perfekcjonizm. Jeśli ktoś naprawdę tego chce (bo wie dlaczego tego chce) to może każdy. Takie jest moje zdanie.
„Potrzebuję zmian, ale nie wiem od czego zacząć.“ Co doradziłabyś osobie, która stanęła w miejscu i nie do końca wie, co właściwie chciałaby robić?
Mój ulubiony sposób, to zrobienie szerokiej analizy naszych Supermocy – zasobów. Talentów, umiejętności, wiedzy, doświadczenia. Mam nawet ulubionych 8 pytań, które zadaję kobietom, które nie wiedzą w którą stronę iść albo, co gorsza, są przekonane, że nie ma w nich nic wyjątkowego i w sumie to one „nic nie wiedzą”. Kiedy zdamy sobie sprawę jak dużo w nas jest czym możemy podzielić się z innymi i kiedy postawimy na swoje mocne strony (polecam test Gallupa), to zaczynamy widzieć klarowniej jaka może być nasza ścieżka – pomysł na niszę, grupę docelową itp. Potem pozostaje przetestować czy nasza wizja jest spójna z tym, jak odbierają nasze działania potencjalni klienci i możemy ruszyć jak burza.
Książka “Superkobiety onlajnu” to nie jest Twój jedyny sukces! Prowadzisz również kursy online, opowiesz o nich coś więcej? Kto może dołączyć do grona uczestników?
Każda kobieta. Mam wiele kursów, które są odpowiednie dla osób zupełnie początkujących, bo uwielbiam odczarowywać „onlajny” i pokazywać, że to wszystko jest naprawdę bardzo proste – wystarczy krok po kroku wykonać pewne działania (lubię powtarzać, że jeśli ja jako muzyk dałam radę, to da radę każda inna kobieta). Dopiero mastermindy są dla tych kobiet, które już prowadzą swoje biznesy i są bardziej zaawansowane.
Jaką wiedzę uczestnicy wynoszą z kursów?
Od nastawienia, przez podstawowe narzędzia w biznesie online jak obsługa programu do mailingu, budowanie stron lądowania, tworzenie lead magnetów i samych produktów digitalowych (kursów online/e-booków). Pokazuję jak prowadzić webinary i wyzwania, jak układać kampanie sprzedażowe i testować pomysły na produkty. Jak właściwie komunikować i budować oferty. Uczę nawet ustawiania płatnych reklam.
Są też tematy bardziej koncepcyjne, jak budowanie strategii w biznesie online czy organizowanie się w czasie by działać online skuteczniej. Jestem zwolenniczką uniezależniania się od osób trzecich i o ile mocno polecam delegowanie w dalszej części działalności, o tyle sądzę, że warto orientować się jak robić różne rzeczy, w tym te techniczne. Dużo łatwiej wtedy współpracować z programistami, informatykami czy agencjami reklamowymi. Jednak tym, za co moje Superkobiety cenią mnie najbardziej jest czujność czy treści kursów są wdrażane.
Uwielbiam dawać motywacyjne kopniaki, przyciskać kobiety do działania i przypominać po co to wszystko robią. U mnie służenie klientkom nie kończy się na sprzedaży. To wsparcie w całym procesie i z jednej strony prowadzenie za rękę krok po kroku a z drugiej przypominanie, że ja za nie nic nie zrobię, że działanie jest po ich stronie – ale jestem obok i wspieram. Sama wiem, że proces bywa niełatwy. Ale zdecydowanie warto.
Na Twojej stronie internetowej można znaleźć propozycję dołączenia do Klubu Superkobiet onlajnu. Zdradzisz, co dzieje się za kulisami?
Klub Superkobiet Onlajnu to miejsce, w którym jestem z moimi Superkobietami cały czas. Są u mnie programy, które trwają jakiś czas lub kursy, do których po prostu kupuje się dostęp. Ale Klub to subskrypcja i ciągła praca nad rozwojem biznesów online moich klientek. Są tam comiesięczne sesje Q&A podczas których analizujemy wyzwania, pomysły lub produkty klubowiczek, zapraszane są ekspertki w biznesie online, które przekazują swoją wiedzę, jest tam tez wiele moich MasterClassów na tematy związane ze stworzeniem i rozwijaniem biznesu online.
Masa materiałów czeka na klubowiczkę już po zapisaniu, ale najważniejsze jest to, że w każdym miesiącu dzieje się coś więcej, co sprawia, że dziewczyny rzeczywiście działają, dostają też dodatkowe materiały i niespodzianki. Jak to często powtarzam – warto być w klubie, bo wtedy mogę opiekować się klientkami w sposób ciągły.
Czy planujesz realizację nowych projektów? Czym jeszcze planujesz nas zaskoczyć?
W tym roku przetestowałam już wszystkie pomysły na produkty dla moich Superkobiet od kursu Super-Mindset, przez kurs Super-Oferta i Super-Sprzedaż po kurs Super-Strategia i Super-proste. Są też „flagowce” czyli Superbootcamp – Akademia Kursów Online i wspomniany wcześniej Klub Superkobiet Onlajnu. Teraz skupiam się na tworzeniu produktów premium, bo moje klientki „rosną” razem ze mną – są już mastermindy online (jeden na kwartał i tylko 5 miejsc na każdy), oraz dwa mastermindy wyjazdowe – dla bardziej początkujących w Hiszpanii i dla bardziej zaawansowanych egzotyczny (najbliższy będzie na Zanzibarze w lipcu 2023 i już nie ma miejsc).
Szykuję też teraz projekt Women’s Online Business Academy – 6 miesięczny program online/stacjonarny, bo lubię być blisko moich klientek i zapewnić im ułożenie biznesu online od A do Z z moim wsparciem – niedługo o nim więcej. Ale to, co cieszy moje serce najbardziej z planów na najbliższy czas to wydarzenie Superkobiety Onlajnu Business Summit, które odbędzie się 6-8 grudnia 2023 i gdzie gościnią specjalną będzie sama Sigrun, trenerka #1 w Europie w tematach biznesu online, gdzie wystąpi 15 fenomenalnych prelegentek, kobiet świata online, które zainspirują tysiące kobiet do spróbowania swoich sił w biznesie online – już niedługo ruszy link do zapisów.
Gdzie jeszcze można Cię znaleźć?
Można mnie znaleźć na FACEBOOKU, INSTAGRAMIE oraz na TIK-TOKU.
Przez LINKTR trafisz na moją grupę na facebooku, kanał na You Tube oraz do Spotify.
Sprawdź także:
- Rewolucyjna zmiana w świecie Ecommerce – sprzedaż tylko dla wybranych! [wywiad]
- “Połączyła nas praca w laboratorium i wspólna idea” – wywiad z Sylwią, Dianą i Pauliną, twórczyniami innowacyjnych kremów probiotycznych
- Jaką drogę musi pokonać produkt, żeby trafić na półki sklepowe? – wywiad z założycielkami marki RB Cosmetics
Mindset to recepta – interesująca rada
a co z jeśli ma się super wiarę w siebie, ale wtórny produkt
Takie motywacyjne kopniaki są bardzo przydatne i potrzebne
Piękna i mądra rozmowa. Chętnie zapoznam się z książką.