Jesteś wystarczająca. Jak przestać się porównywać i być sobą – Maja Gunther [RECENZJA]
Jaki wpływ na nasze zdrowie psychiczne mogą mieć porównania? Kiedy dostrzegamy, że ktoś jest w czymś lepszy od nas – może nas to motywować do działania, a może sprawiać, że czujemy się gorsi, zrezygnowani. Kiedy w naszej ocenie, ktoś jest w czymś od nas gorszy, nasze samopoczucie się poprawia.
Wokół nas jest mnóstwo ludzi, którzy są od nas w czymś lepsi i w czymś gorsi. W książce M. Gunther “Jesteś wystarczająca. Jak przestać się porównywać i być sobą” nie dostaniemy recepty na to, jak skończyć z porównywaniem się. Autorka daje nam trwalsze rozwiązania – pomaga nam przeanalizować nasze przekonania, wartości i porównania. Dzięki temu lepiej poznamy siebie, nauczymy się wykorzystywać porównania na naszą korzyść i staniemy się silniejsze.
Porównania mogą przybierać różne ramy
Jedne porównania mogą być dla nas bardziej bolesne niż inne. Mniej frustrujące będzie porównanie się z miliarderką (pod warunkiem, że nią nie jesteś), niż z koleżanką z pracy, która np. ma takie samo stanowisko jak Ty, ale zarabia więcej. To dlatego, że koleżanka jest bliżej twojego świata, twojej rzeczywistości. Drugim przykładem może być sytuacja na targu: dostajesz za darmo jabłko od sprzedawczyni. W pierwszej chwili cieszysz się, bo nie spodziewałaś się prezentu. Masz jeszcze lepsze samopoczucie, kiedy widzisz, że inni klienci jabłka nie dostali. Nagle przychodzi klient, który dostaje trzy jabłka. Twoje zadowolenie spada, a Twoje jabłko wydaje Ci się marnym podarunkiem.
Te przykłady mają za zadanie uzmysłowić nam na jakiej zasadzie działają porównania. Przyglądając się takim sytuacjom w naszym otoczeniu, będziemy mogły lepiej przyglądać się naszym odczuciom i emocjom, które nam towarzyszą podczas porównywania się z innymi, a tym samym lepiej poznać siebie. Autorka książki dzieli się z nami sposobami na to, by jak najlepiej te porównania wykorzystać do rozwoju osobistego. Cofamy się również do naszego dzieciństwa by poznać schematy jakie pojawiają się w procesie naśladownictwa.
Poczucie przynależności a porównania
Poczucie przynależności jest bardzo ważne i ten temat jest nieodłączny, jeśli chodzi o porównania. Czasem chcemy być idealni na każdym polu i we wszystkim innym dorównywać. Pytanie, czy to ma sens? Czy na pewno takie ważne jest dla Ciebie być dobrą właśnie w tej, a nie innej rzeczy?
Bywa, że nieświadomie bierzemy udział w pewnego rodzaju wyścigu, nie zdając sobie sprawy z tego, że żeby mieć coś, musimy poświęcić coś innego. Zamiast tworzyć i budować swój świat i swoją przestrzeń, kierować się swoimi wartościami i pracować nad własnymi mocnymi stronami – ciągle próbujemy wpasować się w pewne ramy społeczne.
Oczywiście, ważne jest, by funkcjonować w społeczeństwie, ale zachowując pewne ramy, które sobie wyznaczymy. Czy wszyscy musimy chodzić w niedzielę do kościoła? Czy każdy z nas musi wypijać espresso po obiedzie? Wyjeżdżać na wakacje? Pić wyłącznie białe wino do ryby i czerwone do dziczyzny?
Czy te przekonania i wartości są naprawdę NASZE?
Warto zastanowić się, które przekonania są NAPRAWDĘ nasze. Warto przeanalizować wartości, którymi się kierujemy, czy to na pewno NASZE wartości. Czy robimy coś bo CHCEMY, czy dlatego, że wydaje nam się, że tego oczekują od nas inni.
Tutaj właśnie porównania okazują się bardzo przydatne – pomagają nam od czasu do czasu poddać w wątpliwość zasady panujące we wspólnocie i zbudować swoją pozycję lub obronić własne zdanie. Jeśli jednak ciągle dostosowujemy się i nie mamy własnych wartości, istnieje niebezpieczeństwo, że będziemy idealizować innych, ich osobowości i wartości. Wzorce są czymś pozytywnym i mogą stanowić inspiracje, ale nie możemy ich stawiać ponad wszystko, bo przyczyni się to do tego, że będziemy się czuć mało ważni. A to nie prowadzi do niczego dobrego.
Poznaj siebie i kształtuj własne wartości i pracuj nad przekonaniami
Książka M. Gunther “Jesteś wystarczająca. Jak przestać się porównywać i być sobą” to nie jest pozycja, którą przeczytasz i odłożysz na półkę. Warto przerobić jej treść od początku do końca, wykonując wszystkie ćwiczenia w niej zawarte. To pozwoli lepiej poznać siebie, wypracować swój system, który pozwoli Ci czerpać korzyści z porównywania się. Poznasz i opracujesz pięć filarów tożsamości, przeprogramujesz własne przekonania. Sprawdzisz jak wielką moc może mieć słówko “się”. Będziesz mogła nabrać sił, pokonać rutynę i wyjść ze strefy komfortu.
Warto pamiętać, że każdy kto nas krytykuje, zawsze pośrednio mówi nam coś o sobie. Po usłyszeniu krytyki w Twoim kierunku, zastanów się co krytyka mówi o autorze, który ją wyraził.
Książkę “Jesteś wystarczająca. Jak przestać się porównywać i być sobą” M. Gunther polecam każdej kobiecie dla której ważny jest rozwój osobisty – jeśli myślisz, że wiesz już wszystko, ta książka wyprowadzi Cię z błędu i pokaże to, czego jeszcze nie wiedziałaś.
Sprawdź także:
Brzmi na bardzo wartościową książkę <3