Małgorzata Dragan: „Stawianie granic – jak robić to skutecznie?”
Na pewno nie raz i nie dwa słyszałaś/słyszałeś, że trzeba stawiać granice. Jest to prawdą. Czy jednak wiesz, jak to robić? W jaki sposób postawić granice tak, by po pierwsze: chronić siebie, a po drugie: nie ranić innych? O tym przeczytasz w poniższym wpisie.
Czy zdarza się tak, że ktoś przekracza Twoje granice, a Ty, zamiast zareagować, czujesz tylko jak głos więźnie w gardle i nie jesteś w stanie wydusić z siebie nawet jednego słowa sprzeciwu? Przyczyną mogą być rany z przeszłości, które nie zostały zaopiekowane, ukochane i, pomimo upływu lat, nadal blokują Twoje działanie w dorosłym życiu. Na szczęście jednak możesz to zmienić!
Dlaczego nie potrafię stawiać granic?
Granice nie są miłe, a przynajmniej nie dla tego, komu mówisz w jakikolwiek sposób: „Nie”. Oczywiście, jako dorosła osoba, możesz, a nawet powinieneś/powinnaś stawiać granice w sposób spokojny, wyrażając jednocześnie to, co jest ważne dla Ciebie. W dojrzałych relacjach granice są czymś absolutnie naturalnym i potrzebnym. Należy o nich mówić i je wyznaczać. Możesz mieć z tym jednak trudność, gdyż większość z nas, kiedy w przeszłości próbowała stawiać granice, słyszała najczęściej:
- „Nie znasz się na żartach?”;
- „Co Ty taka wrażliwa/drażliwa jesteś?”;
- „Nie zgrywaj świętej”.
Takie komunikaty mogą skutecznie odebrać wiarę w to, że Twoje granice są ważne i że zasługujesz na to, by były respektowane, prawda?
Innym powodem tego, że nie potrafisz wyznaczać i egzekwować granic jest to, że… sama/sam ich nie znasz! Świadomość siebie, zalet i wad, a przede wszystkim potrzeb i pragnień jest kluczowa, aby wiedzieć, kiedy ktoś narusza moje granice i móc zareagować.
Samoświadomość a stawianie granic
Czy znasz samą/samego siebie? Wiesz, co lubisz, a czego nie? O czym marzysz, czego potrzebujesz, by czuć się spełnioną i szczęśliwą osobą? Jeśli trudno Ci odpowiedzieć na te pytania, daj sobie trochę czasu i przestrzeni, by te odpowiedzi znaleźć. One wszystkie są w Tobie. Zastanów się też, czy to, jak siebie widzisz, to rzeczywiście to, co o sobie myślisz, czy może raczej obraz, który został Ci przedstawiony przez rodziców, dziadków, nauczycieli w szkole, znajomych. Przypomnij sobie, co słyszałaś/słyszałeś na swój temat, kiedy byłaś/byłeś dzieckiem. Pomyśl, co słyszysz od innych teraz.
Kiedy odkryjesz rzeczywisty obraz siebie, dużo łatwiej będzie Ci wyznaczać granice w relacjach z innymi ludźmi. A kiedy zaakceptujesz ten obraz i siebie taką, jaka / takim, jaki jesteś, będziesz stawiać granice bez poczucia winy. Będziesz potrafiła/potrafił ochronić siebie i to, co jest dla Ciebie ważne i powiedzieć:
- „Poczułam się zraniona”;
- „Nie ma we mnie zgody na takie postępowanie”;
- „Potrzebuję czuć się bezpiecznie w słowach, które do mnie wypowiadasz. To dla mnie ważne”.
Warto w rozmowie z innymi używać komunikatów: „Ja”, czyli mówiących o tym, co czuję, jak odbieram pewne słowa czy zachowania. Unikaj komunikatów: „Ty”, które są atakujące i oceniające, a co za tym idzie: sprawiają, że w Twoim rozmówcy budzi się złość i chęć obrony lub także ataku. Im częściej będziesz komunikowała się w taki sposób, tym szybciej zaczniesz żyć spokojnie i z większą lekkością, a o to przecież chodzi w życiu: by czuć się lekko i radośnie.
Komunikacja podstawą do wyznaczania granic
Zwróć też uwagę na to, czy wiesz, czego oczekujesz od innych w relacjach. Umiesz to komunikować? No właśnie. Podstawą jakiejkolwiek udanej relacji jest komunikacja. Wiele osób wychodzi z założenia, że skoro ktoś mnie kocha, jest moim rodzicem, partnerem lub przyjaciółką, powinien wiedzieć, czego potrzebuję. Tak jednak nie jest. Jeśli chcesz, by ktoś postępował w relacji z Tobą w taki lub inny sposób – powiedz mu to. Proste, a zarazem trudne, prawda?
Zapytaj także swojego rozmówcę: „Co miałeś na myśli mówiąc…?”. Uzyskanie konkretnych informacji pozwoli Ci skonfrontować się z tym, czy to, co usłyszałaś i jak odebrałaś pewne słowa są zgodne z intencją, z jaką wypowiadał je Twój rozmówca. Często dzieje się tak, że odbieramy niektóre komunikaty przez pryzmat własnych zranień, a tymczasem druga osoba, posiadając zupełnie inny bagaż doświadczeń, ma na myśli coś innego i absolutnie nie chce nikogo ranić.
Nie obawiaj się, że to, co komunikujesz to próba manipulacji czy kierowanie drugim człowiekiem. Nie. To ochrona Ciebie i Twoich granic. Gdy nie powiesz na głos tego, że ktoś rani Cię swoim zachowaniem bądź zaniedbaniem czegoś, ta osoba prawdopodobnie nie będzie miała świadomości tego, że przekracza Twoje granice. A jeśli nie będzie miała tej świadomości, nic się w jej postępowaniu nie zmieni.
Poznaj więc siebie, rozpoznaj kim jesteś i w którym momencie zaczynają się Twoje granice, a następnie, krok po kroku, ucz się je jasno komunikować i, co równie ważne, egzekwować.
Powodzenia!
Małgorzata Dragan-Droga do Marzeń – mentorka kobiet; uczy, jak stawiać granice w zadbaniu o siebie; jej ulubionym narzędziem jest praca pytaniami, jednak towarzyszy też swoim klientom w pracy z lustrem. Współautorka książki „Świat Kobiecej Mocy. Niezwykłe historie 11 kobiet, które odważyły się zmienić swoje życie”, twórczyni „Kart Anielskich”, „Kart Afirmacji” i „Codziennika”, wspomagających pracę ze sobą.
artykuł sponsorowany #seriaekspercka
Temat Cię zainteresował? Sprawdź także:
- Małgorzata Dragan: „Praca z lustrem – czy pomaga w rozwoju osobistym?”
- Małgorzata Dragan: „Akceptacja – jak ją wykorzystać w rozwoju osobistym?”
- „Codziennik” – praktyczny przewodnik w drodze do Twoich marzeń