Jak wprowadzić magiczny nastrój do wnętrz? Świąteczne dekoracje
Grudzień to miesiąc najbardziej kojarzący się z Bożym Narodzeniem. Już od pierwszych dni zaczyna nas ogarniać magiczna atmosfera…
Na ulicach i w sklepach pojawiają się świąteczne dekoracje, a pogoda za oknem nie zachęca do wychodzenia z domu. Warto zatem pomyśleć o zmianie wystroju także w naszych wnętrzach, tak, by dom był przytulnym miejscem, do którego chętnie się wraca.
Rozplanujmy dekorowanie domu
Można zacząć wiele tygodni przed Bożym Narodzeniem, wprowadzając kolory jesieni w postaci tekstyliów, świec i innych dekoracji. Następnie stopniowo zastępujemy pomarańcz i żółć, barwami bardziej kojarzącymi się ze świętami – czerwienią, złotem, srebrem. Dobrane kolorystycznie poduszki, pledy, futrzaki, obrusy, a nawet zasłony będą stanowiły doskonałą bazę do tego, żeby wyeksponować typowo świąteczne dekoracje.
W okolicach Mikołajków warto zacząć dodawać najbardziej przez nas lubiane ozdoby. Dla jednych będą to figurki — Mikołaja, aniołów, reniferów czy elfów, dla innych świeczniki w postaci ośnieżonych domów lub choinek. Wspaniale sprawdzają się też latarenki. Możemy wykorzystać te, które latem stoją na tarasie, ozdabiając je typowo bożonarodzeniowymi elementami. Stwórzmy kompozycje, wykorzystując bombki, szyszki pomalowane złotą lub srebrną farbą, dzwoneczki, świąteczne figurki, czy własnoręcznie upieczone pierniczki. Wybór ozdób jest ogromny, zatem każdy znajdzie coś dla siebie.
Należy tylko pamiętać o jednej z podstawowych zasad stylizacji wnętrz – ozdoby wyglądają najlepiej, kiedy są zgrupowane. Oznacza to, po prostu, że nie powinniśmy rozstawiać pojedynczych elementów w przypadkowych miejscach, tylko stworzyć spójną kompozycję, dopasowaną do stylu wnętrza.
Jak uniknąć chaosu wprowadzając świąteczny nastrój
Najlepszym sposobem jest zamiana elementów dekoracyjnych. Jeżeli, na przykład, na komodzie mamy wyeksponowany zestaw pamiątek z wakacji, warto na okres świąt w ich miejscu zrobić typowo bożonarodzeniową kompozycję. W ten sposób unikniemy przeładowania wnętrza dekoracjami i równocześnie uczucia pustki po uprzątnięciu ozdób świątecznych.
Podobnie możemy zrobić z innymi elementami wystroju – używane na co dzień poduszki zamienić na puchate, futrzane lub aksamitne w odpowiednich kolorach, a nawet na te kilka tygodni położyć na kanapie zabawne poduchy w kształcie reniferów, czy choinek, dostępne w sklepach. Koce i pledy, którymi się otulamy, także powinny być mięsiste, budzące skojarzenia z ciepłem domowego ogniska – przydadzą się wszelkie kraty, czy plecione wzory w odcieniach czerwonych, bordowych, zielonych, a nawet granatach z dodatkiem złota lub srebra. Tym, którzy preferują delikatne barwy, sklepy również oferują spory wybór tekstyliów i dekoracji świątecznych.
Jak wykorzystać to, co już mamy, do zrobienia świątecznych dekoracji
Tworząc kompozycję na półce czy komodzie, zadbajmy o odpowiednie tło dla ozdób — dobrym pomysłem jest wykorzystanie dużych ram na zdjęcia. Możemy do nich włożyć zwykły papier do pakowania prezentów. Jeżeli chcemy wzbogacić taki obrazek, dodajmy jakiś element w stylu gwiazdy z drewna, dużego dzwonka uplecionego z siana, czy kilku bombek związanych wstążką – przyczepiając taki element na zewnątrz ramy, otrzymujemy świąteczną dekorację 3D. Następnie, mając przygotowane tło, wstawmy do wazonu kilka świerkowych gałązek lub sporą gałąź z drzewa pozbawionego liści, a na tym zawieśmy ozdoby albo mały zestaw świątecznych światełek. Rolę wazonu może pełnić wysoka doniczka, kosz wiklinowy, a nawet zwykła butelka okręcona kawałkiem dobranego kolorystycznie materiału.
Dobrym pomysłem jest też używanie polaru do robienia ozdób – po wycięciu dwóch takich samych kształtów łączymy je ze sobą, zszywając lub sklejając klejem na gorąco, uprzednio wkładając do środka odrobinę waty. Tak przygotowane świąteczne dekoracje są bezpieczne nawet dla małego dziecka i nadają się do zawieszenia na choince postawionej w dziecięcym pokoju.
Jeśli w tym szczególnym okresie mamy ochotę na odrobinę ozdób retro, rozejrzyjmy się za serwetkami robionymi na szydełku – większe możemy włożyć do ramki, a malutkie usztywnić za pomocą krochmalu i zrobić z nich zawieszki na choinkę.
Zaprośmy do współpracy dzieci
Dzieci bywają niezwykle kreatywne. Zaproszenie ich do wspólnego dekorowania domu wzmacnia ich poczucie własnej wartości i pomaga budować więzy rodzinne. Poprośmy je o stworzenie ozdoby świątecznej. Może to być rysunek, który posłuży za tło kompozycji, aniołki z kartonu i piórek, dzwoneczki z modeliny, a nawet kule śnieżne ze styropianu oklejonego watą. Możemy też razem robić pachnące świętami ozdoby z pomarańczy nabijanych goździkami.
Świąteczne ozdabianie domu na kilka tygodni przed Wigilią pozwoli nam wydłużyć radosny okres, a także uniknąć kumulacji obowiązków przed samym Bożym Narodzeniem. Będziemy mieli okazję wykazać się kreatywnością, bo wiele ozdób i dekoracji można zrobić z tego, co znajdziemy w domu lub podczas spaceru w parku. Ważnym aspektem jest także dbałość o planetę – korzystanie z domowych zasobów, a nawet tworzenie ozdób eko pozwoli ograniczyć kupowanie plastikowych dekoracji świątecznych. Dodatkowym atutem będzie satysfakcja z udekorowania domu w oryginalny sposób.
Autorka: Nazywam się Katarzyna Lipowska. Zajmuję się home stagingiem, czyli przygotowaniem nieruchomości do szybkiej i korzystnej sprzedaży lub wynajmu, a także metamorfozami wnętrz na cele osobiste. Działam pod marką Red Line Studio.
Dobre rady, przyjemny artykuł 🙂 Zauważam już powoli świąteczną gorączkę, dzisiaj w sklepach widziałam już masę dekoracji i gadżetów świątecznych, a przecież dopiero pierwszy tydzień listopada… Warto do tego podejść z głową 🙂